niebieskie tramwaje

marzena

 

nie wierz nigdy poetom

istnieją tylko dla siebie

rozdają darmowe bilety

 

na podróż w jedną stronę

siedzą na miejscach dla

starych kobiet

z ich siwych włosów

wyplatają barwne życie

 

z pomarszczonej skóry

tworzą latające

holendry

 

więc nie patrz

czasem spotkasz w przedziale

starca z popiołem w oczach

 

przejdź dalej bez litości

opuść pędzący tramwaj

niebieski

lecz za moment

 

karawan czarny od kłamstw

kapiący złotem

 

miłości nie można

oszukać słowami

 

wiersze to tylko

krzywe zwierciadła

 

zagubionych

 

 

marzena
marzena
Wiersz · 25 maja 2020
anonim