Minęła dziewiąta

Cytra

 

 

jeszcze zaspana włączam telewizor
pokasłuję
wykrztuszając z siebie
wszystkie wypalone papierosy
zakłócam bajeczki polityka
któremu przypinają kozie ogony
chociaż przypochlebia się wyborcom

 

na drugim kanale inny
wczoraj ćwierkał cztery cztery siedem
dziś zerwał się zawiedziony
odfrunął a za nim całe stado
ech ten Wróbel

 

przełączam :
na tle kwitnących kasztanów
w ich blasku i cieniu
rozprawy o zmianach i poluzowaniu
pandemicznego rygoru

 

docieram do tvnu
gdzie dowodzą że są
plusy o wartości ujemnej

 

z telewidza robią durnia - moja myśl
przedziera się przez huk inforacji
wyłączam telewizor

 

rzeczywistość nic nie ma do rzeczy
w tej krainie niedorzeczności

 

Oceń ten tekst
Cytra
Cytra
Wiersz · 26 maja 2020
anonim
  • Cytra
    Dobrze że chociaż tyle :) Ale najbardziej cieszy, że czytasz.

    · Zgłoś · 4 lata temu
  • Mithril
    ..."przelączam"



    - to:

    "pokasłuję
    wykrztuszając z siebie
    wszystkie wypalone papierosy"

    · Zgłoś · 4 lata temu