jest miejsce na twoje święto

Irena Świerżyńska

Matko - wracaj 

masz duszę

dmuchaj  

aż  twoje ego przypomni tęsknoty

 

to nic 

trochę dziesiątek na głowie pulsuje

nikt nie zapisał ile

serce pomieści

twojego

 

samo zasieje

odżyje

wyskoczy z pędem do góry

 

jeszcze

chcesz muskać obłoki

odstaw -  ten -  rower teściowo

zostaw warkocze wnuczki

 

myślałaś - ono i ono moje świętości

ty - z boku

 

od teraz - żyj  sobą

 

dziś  nie ma staroci

tylko

wiara zwiędła w zagrodzie

 

   26 maj 2020 r

 

 

Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska
Wiersz · 28 maja 2020
anonim