Literatura

,,Happy Food" (wiersz)

Marzena

 

broniłam się

nie chciałam więcej

tylko tyle co skapnie
z pękniętego kubka
łyczek


między piersiami schowałam
talizman mały kotek
mruga oczami na szczęście
japońska maskotka

zabawię się znów
w kolejną bajkę
tą rosyjską matrioszkę
od największej do najmniejszej
uśmiechnięta
pozwolę rozebrać z resztek
złudzeń


nic tu po mnie
nic we mnie
tak nucę

baloniki kolorowe, nadmuchane
helem na niebie


nic tu po mnie
nic we mnie

tak nucę


wsiadam do citroena 2cv Keitha Floyda

lakier lśni w promieniach francuskiego słońca

 

skrzynia biegów skrzypi, hamulce bębnowe

trzeszczą jak cebulowe krążki w zębach

 

melonowe kulki czekają w kolejce do ust

zajętych pieszczeniem twojej szyi

potem ramion i niżej aż do stóp

 

gdzie w piecu tlą się gałęzie winorośli

biały popiół otula soczyste mięso

skwierczy girl

 

sos spływa po przypieczonych

grzankach, twoich udach

 

zobacz, to tylko ja

 

nic tu po mnie

nic we mnie

tak nucę :-)

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
marzena
marzena 30 maja 2020, 10:40
dlaczego? :)
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 29 maja 2020 (historia)

Inne teksty autora

może dzisiaj
marzena
M
marzena
linie papilarne
marzena
Mendoza
marzena
jaskółki c.d.
marzena
Jaskółki
marzena
– mein schatz
marzena
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca