odpływ (wiersz)
Jacek JacoM Michalski
światło szyje rozdarty horyzont
słowa jak schody unoszą głowę
pamiętam muzykę
trwa jeszcze w obrazach
ojciec ją zostawił ostatnim spojrzeniem
mój syn dotyka strun
kiedy brakuje sił wystarczy uśmiech
dane i oddane taka kolej rzeczy
oczy dzieci odbijają słońce
przysłano:
30 maja 2020
(historia)
przysłał
Jacek JacoM Michalski –
30 maja 2020, 19:03
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się