Na stromiźnie dna

Cytra

 
Wyobraź sobie świerk, możesz zamknąć oczy, 
jeżeli ci to pomoże usłyszeć ciszę, którą on 
mi opowiada, kiedy niektóre słowa atakują 
nawet we śnie.
Tulę go w nocy. Jest mój.
 
A teraz zajrzyj do tamtego mieszkania.
Zobacz, synuś znowu okradł matkę.
Matka lamentuje, 
drobiazgi urastają do rangi cennych precjozów 
a czarę przelewa odkryta w lodówce pustka.
 
Z daleka widać nieporadne ruchy służb, 
które wciąż udają, że pomagają.
Nietrzeźwy syn rozpala kolejny słowny ogień.
Są zgliszcza jak po wojnie.
Matka schroniła się we wnętrzu starego komputera.
Syn zalał się skutecznie.
 
Nazajutrz 
zobaczysz jak z niego wychodzi umorusany 
chłopiec, popijający na śniadanie matczyną krew.
Spotkasz kręcące się jego lepsze słowa, 
zaglądające w oczy, żebrzące jej ciepła.

Odganiam je spod  świerku,
nie warto ich przygarniać.
Cytra
Cytra
Wiersz · 31 maja 2020
anonim
  • marzena
    ,,zaglądające w oczy, żebrzące jej ciepła." chyba raczej żebrzące pieniędzy, widziałam taką sytuacje. Matka umarła, nigdy za życia nie pozwoliła tknąć syna. Bił ją, pijany demolował mieszkanie, taka sierota społeczna. Powinni go zabrać na przymusowe leczenie. Nie w tym kraju. Nie w Polsce! Przecież to norma, że chłop pije i bije. Wręcz jakby tradycja narodowa. Przyzwolenie społeczne, nikt nie zareaguje. Kobieta chodziła z rękoma w gipsie, podbite oczy, powyrywane włosy, no maskara. Zresztą, sama nic nie zrobiłam...właśnie? Najlepiej zamknąć oczy i udawać, że to nieprawda. Dopóki nas nie dotyczy...

    Tak dla przypomnienia - 27 września 2015 r.
    Miało miejsce publiczne nawoływanie do nienawiści, podczas zgromadzenia pod hasłem - W obronie chrześcijańskiej Europy.
    Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia Starego - Miasta, skierowała sprawę do sądu - szerzenie wrogości do muzułmanów z uwagi na ich przynależność wyznaniową oraz wobec osób czarnoskórych z uwagi na przynależność rasową. Po trzech miesiącach wycofała akta z sądu. 28 kwietnia 2017 r. Prokurator Okręgowy umorzył śledztwo, powołując się na doktrynę i orzecznictwo, na temat wolności wyrażania opinii i publicznego ujawniania własnych poglądów. To tylko jeden z trzydziestu opisanych przykładów. Jak wygląda ta chrześcijańska Polska?
    Jak w wierszach Wiesławy? Cytra mogłaś użyć bardziej wyrazistych form przekazu, zobacz sama, przecież wolno nam Polakom nienawidzić! W imię miłości do Boga, oczywiście!

    · Zgłoś · 4 lata
  • marzena
    /Dusza mi szeptała, że wrócę do źródła, ale nie słuchałam,
    różne duchowe nauki poznawałam, wreszcie zrozumiałam,
    że tylko dusza zna całą prawdę o życiu, jak i naturze Boga.
    gdybym miała tą wiedzę, dawno zniknęłaby z serca trwoga./

    Pani Wiesława wie, jak żyć!
    Jestem tolerancyjna, zastanawiam się nad kolejnym wersem

    /Bądź więc bardziej otwarty
    po cóż ta zasłona
    potrafię wiele zrozumieć
    otwarte me ramiona.
    Nie tylko one,/ nadal jestem tolerancyjna :)

    · Zgłoś · 4 lata
  • marzena
    /dziś będziesz mieć pazury w ogniu
    popatrzysz na kogoś chciwym okiem
    i rwać się do czegoś będziesz
    mieć wciąż na kogoś ochotę/

    hm...co my tu mamy? zaangażowanie? czy chrześcijanin tak powinien postępować?

    Cytra bardzo Cię przepraszam, naprawdę bardzo. Poniosło mnie. Tylko ten tytuł Twojego wiersza, zagotował moje myśli.

    ,,Na stromiźnie dna"
    Na srtomiźnie obłudy i fałszu.

    · Zgłoś · 4 lata
  • Cytra
    Dziękuję za tak obszerny komentarz. Daleko mi do Szymborskiej ale staram się pokazywać realny świat w formie wierszy.

    · Zgłoś · 4 lata