spacer

Jacek JacoM Michalski

murale otwierają ściany

na kolejne milczenie

przestrzeń połyka światło

idee idą ulicą

niesione od ust do ust

 

cegły nie kupują słów

żeby usłyszeć trzeba podnieść wzrok

pierwszy szczegół zabija nadzieje

modlę się bez imion

wiara jest jak droga

stać na nią tylko nędzarzy

Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 1 czerwca 2020
anonim
  • marzena
    ble, nuda :) ciągle to samo, w kółko tylko ja, ja, ja, ja, ja, jaja...można wyłysieć od tych wierszy :)

    · Zgłoś · 4 lata
  • marzena
    dobrze, jest dobry :)

    · Zgłoś · 4 lata