kamienica

Jacek JacoM Michalski

fotel jest wszechświatem

wyścigi mrówek

dostawca pizzy zwiastuje

jeszcze jeden dzień

ściany mówią najwięcej

sąsiadka znikąd goli pachy

wizjer odsłania brak tajemnic

 

okno to aż okno

świeczniki czekają na kandydatów

własny sos jest luksusem

sztanca wycina mistrzów

wiedzą wszystko o wszystkich

są jakkolwiek tacy sami

 

przez wszystkie pokoje

uwspólnia się samotność

ktoś z kimś ucieka

od nikogo do nikogo

 

słuchawki otwierają muzykę

Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 8 czerwca 2020
anonim
  • marzena
    dobry wiersz taki lekki...z nutą przemyśleń...
    naprawdę

    · Zgłoś · 4 lata
Usunięto 1 komentarz