pod oknem

Jacek JacoM Michalski

ogród jest miejscem na miejsca

kiedy zwolniliśmy to przyspieszyliśmy

znikają szczegóły i rzeczy

balustrada przy schodach zastępuje przyjaciół

słowa są cięższe

globalna wioska to złudzenie

tu i teraz nad filiżanką kawy

 

klawiatura z kamerą

nie potrafię już czytać

szukam strzępów

to wcale nie jest złe

bliskość stała się koszulą  

Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 12 czerwca 2020
anonim
  • marzena
    te balustrady są ok, oby tylko nikt się nie powiesił na rękawie swojej koszuli
    globalne wioski, brzmi jak zagubienie
    czyli jakiś biedak wypadł z łódki i złapali go tubylcy, później chcieli go przygarnąć, ale zrezygnowali, bo to była zwykła lebioda i gamoń, więc pozostawili go z gołą dupą w środku dżungli :)))

    · Zgłoś · 4 lata
  • marzena
    go go go więcej ruchu :)))

    · Zgłoś · 4 lata
  • Mithril
    ...nie tą razą

    · Zgłoś · 4 lata
  • marzena
Usunięto 2 komentarze