pod oknem (wiersz)
Jacek JacoM Michalski
ogród jest miejscem na miejsca
kiedy zwolniliśmy to przyspieszyliśmy
znikają szczegóły i rzeczy
balustrada przy schodach zastępuje przyjaciół
słowa są cięższe
globalna wioska to złudzenie
tu i teraz nad filiżanką kawy
klawiatura z kamerą
nie potrafię już czytać
szukam strzępów
to wcale nie jest złe
bliskość stała się koszulą
Usunięto 2 komentarze
przysłano:
12 czerwca 2020
(historia)
przysłał
Jacek JacoM Michalski –
12 czerwca 2020, 18:47
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
globalne wioski, brzmi jak zagubienie
czyli jakiś biedak wypadł z łódki i złapali go tubylcy, później chcieli go przygarnąć, ale zrezygnowali, bo to była zwykła lebioda i gamoń, więc pozostawili go z gołą dupą w środku dżungli :)))