jak bardzo żałosne musi być twoje życie
że obchodzi cię kto z kim sypia
godziny spędzone na balkonie wypatrywanie
mierzenie
odległości która ciebie oddala
innych zbliża
zaciśnięte dłonie aż fiolet krwi zbiera się
pod paznokciami
oczy pękają czerwienią pajęczyn
zaciśnięte usta cedzą różańce zdrowaśki
na powitanie kolejnych chwil
nigdy nie danych tobie
gdy wszystkiego jest za dużo to znak
że na pewno czegoś brakuje
więc czekasz
aż sąsiadka z pierwszego piętra zastuka
obcasami na schodach
rozpuści włosy, opadną lekko
na ramiona
gdy nie masz już żadnego wyboru
wtedy jest czas na odwagę
zadzwonisz do jej męża
skrycie obiecując sobie przed
świętym obrazem, że już nigdy więcej
nie pójdziesz podsłuchiwać
pod jej drzwiami
czy oddycha
sms od sąsiadki
- nie sap tak głośno, obudzisz psy(mam dwie akity)
Ale.............najlepiej sama sobie pisz komentarze, bo jeśli tutaj potrafisz sześć skasować, to po co publikujesz?
Samozachwyt też jest objawem chorobowym. Ogarnij się wreszcie, bo to żenujące.
Miałaś / jak sama napisałaś/ iść na terapię. I co?
Ale.............najlepiej sama sobie pisz komentarze, bo jeśli tutaj potrafisz sześć skasować, to po co publikujesz?
Samozachwyt też jest objawem chorobowym. Ogarnij się wreszcie, bo to żenujące.
Miałaś / jak sama napisałaś/ iść na terapię. I co?/
Nie kasowałam żadnych komentarzy, nie wpadam w samozachwyt, wciąż mam wątpliwości i pytam, TAK pytam! Tylko nie tutaj, bo niby z kim, albo kogo mam ZAPYTAĆ TUTAJ? Wiersz nie jest o chorobie, wprowadziłam przysłowia żydowskie, wprowadziłam tekst, który widziałam na Facebooku. Młodzi ludzie trzymali w rękach afisz z napisem
/jak bardzo żałosne musi być twoje życie
że obchodzi cię kto z kim sypia/
To chyba jasne do czego i kogo nawiązuję, do pruderii, na to żaden lekarz, terapia i najlepszy psychiatra w kraju nie POMOŻE!
Jestem ogarnięta, bo jestem tolerancyjna. Nie wychodzę z domu!
Domyśl się dlaczego!!! Jako osoba, która pozostaje samotna...ja pierniczę!!!
Przemyśl swoje słowa, bo mam wrażenie, że jesteś...jedną z tych co na balkonie wypatrują...nie chcę nikogo obrazić, na pewno nie taki mam zamiar.
Nie wyśmiewam chorych ludzi, tylko ich fałsz i zakłamanie. Z jednej strony Bóg i bogobojne życzenia, przesłania o sumieniu, a z drugiej...
Może jeszcze powinnam przeprosić, że wyczerpał mi się zapas litości??!!
To jest żenujące, jak niektórzy ludzie żerują na współczuciu!
Mierzi mnie, wręcz...ok jestem na terapii, jeśli to takie ważne, to moja sprawa!!!!
a to:
"Usunięto 6 komentarzy
przysłano: przedwczoraj (historia)"
jakie to ma.znaczenie, ktoś napisał, ktoś
skasował, ja mam odpowiadać za wszystkich?