sekretne życie Tommelise

Jerzy Edmund Alchemik

tę opowieść zapisały jaskółki kreśląc czarnym
piórem po bezchmurnym niebie
calineczka calineczka mała calineczka złotowłosa
skwirzyły

pląsała wśród traw biegając na skraj lasu by tam
w wygrzebanych dołkach składać dziecięce sekrety
skrzydełka martwych motyli barwne
płatki kwiatów przykryte butelkowym szkłem

aż wzeszedł skrwawiony księżyc kształtując postać kobiety
może to gwiazdy przekonały ją by pozostała małą dziewczynką
tommelise calineczka głupia calineczka
wołano

od lata do lata latała wirowała pośród łąk furkocąc
zadartą spódnicą pokładała się z chłopakami
tommelise latawica latawica głupia calineczka
krzyczano

pewnej wiosny w leśnym cieniu pogrzebała kolejny
dziecięcy sekret kwiat lepkiej czerwieni
a kiedy wstępowała w zachłanny gąszcz
bór nie bez oporu przepuścił ją i powiódł w ostatnią baśń

calineczka calineczka eczka eczka eczka
tańcz tańcz tommelise lise lise lise

powtarza echo na skraju

tańcz tańcz tommelise w promieniach księżyca

 

Jerzy Edmund Alchemik
Jerzy Edmund Alchemik
Wiersz · 22 czerwca 2020
anonim
  • marzena
    Teraz to napisałeś?

    · Zgłoś · 4 lata
  • Jerzy Edmund Alchemik
    No nie. Nie teraz.
    Wstawiłem jako przykład wiersza inspirowanego.
    Zaglądałaś chyba do linku.
    Przepiękna muzyka Michała Lorenza, oraz zjawiskowy taniec.
    To łącznie z baśnią Andersena kazało mi napisać o smutnej Calineczce (Tommelise)

    · Zgłoś · 4 lata
  • marzena
    Masz rację muzyka i baśnie inspirują, także obrazy i fotografie. Właściwie najważniejsza jest ta słynna nadwrażliwość, a może to sposób na opisanie siebie, świata...aby stał się dla nas bardziej przyjazny, dostępny, zrozumiały...coś jak religia, człowiek jednak jest z natury religijny, musi w coś wierzyć, cokolwiek, nawet w iluzję, która czasem rodzi geniuszy, wielkie osobowości. Doskonale napisałeś, taką dawkę bólu dawno nie odczułam. Dodatkowo ta sceneria, niesamowite.

    · Zgłoś · 4 lata
  • poldi75
    Jórek świetnie się to czyta, masz zdolności, ale ta twoja twarz to jakiś sado-maso. Pamiętaj że w samochodzie jest najlepiej, słuchać piosenek.

    · Zgłoś · 4 lata
  • Jerzy Edmund Alchemik
    Hmm, twarzy nie zmienię, choć zdjęcie trochę się zdezaktualizowało.
    Ale podobało się kobietom.

    · Zgłoś · 4 lata