Kolejna drzemka

Cytra

kowalski coraz częściej zapada się w głębokie 
milczenie
znudzony przeszukuje kanały w telewizorze
wszędzie z prawem walczy prawo i same reklamy
duszno 

dlaczego z takim pośpiechem to lato rozkwitło

 

sąsiedzi całą rodziną poszli na wojnę polsko-polską
głupi czy nadzwyczajna kasta
kto ich tam wie
chyba już dawno zabili sprawiedliwość 
jej smród przywabia natrętne muchy

 

zamyślona patrzę na kowalskiego
- to nie tak
on patrzy z wyrzutem na mnie 
spotkaliśmy się w środku snu w przerwie na papierosa
nagle znikł chyba powrócił do siebie
nie zdążyłam mu wyjaśnić że krzywiłam się
na kogoś innego

 

jego sąsiedzi właśnie wrócili
nikt nie zginął
ale teraz zbierają kamienie

 
 

 

Oceń ten tekst
Cytra
Cytra
Wiersz · 6 lipca 2020
anonim
  • Jacek JacoM Michalski
    ci co wrócili z kościoła
    rozgrzeszeni z win
    schylają się po kamienie
    Kowalski dostanie brukowcem
    w imię lepszego Chrystusa

    · Zgłoś · 4 lata temu