teraz kiedy przetrwanie

Andrzej Feret

teraz kiedy przetrwanie

 

gwałtem i kiedy na prędce jest sprawa

jak na odstrzał

i jak najszybciej łaknieniem

jak pełną parą pędem

 

co tchu jak z bata strzelił w metraż

no i to, że jest na bieżąco

pięćset złotych w obecność

jednym susem tak jakoś prędko

 

w te pędy chłopcy jak z bata strzelił

i na miejscu srebrny czy nawet ten brązowy

i gorączkowo sreberkiem

szybciorem przekroczyć czy tak raźno

będziemy

w lot mówicie chłopcy – że w te pędy

 

za co śpieszycie się chłopcy

za co naprędce pośpiesznie

wszystko odręcznie pisane a wy

chłopcy bez żadnej jesteście wątpliwości

 

o czym myślicie tak z marszu

akurat wy macie zginąć

a kiedy zginiecie w realność

chłopcy- a kiedy szybciutko zaraz

 

za jednym zamachem tak śpiesznie

wśród pustych ulic wściekłością

za co w te pędy chłopcy

myślicie, że was przegonią?

 

więc o czym mówicie – czy srebro czy to brąz

a złoto w tym momencie jest chwila

gdy srebra jest wciąż brak? –  

 

akurat wy chłopcy zginiecie

galopem i co żywo

za kogo więc chłopcy giniecie

pospiesznie i gorączkowo

 

o czym w obecne czasy

o czym a potem konieczność

giniecie chłopcy tym razem

a stan jest obecny od zawsze

 

w oczy giniecie chłopcy

aby oczy przetrwały

za oczy giniecie najdrożsi

i aby oczy wciąż trwały

 

bez przygotowań kochani

tak aby mówić i śpiewać bez końca

i aby chłopcy – właśnie

oczy przemówiły … i trwały

 

nadejdzie taki dzień,

miłości,

dzień dla chłopców szczęśliwy

nadejdzie jak jeden mig

trzask-prask, rach-ciach

w okamgnieniu

miłości

 

(...)

za co śpieszycie się chłopcy

za co naprędce pośpiesznie

wszystko odręcznie pisane a wy

chłopcy bez żadnej jesteście wątpliwości

 

6 lipca, 2020

Andrzej Feret

 

 

Andrzej Feret
Andrzej Feret
Wiersz · 6 lipca 2020