ot tak (wiersz)
Jacek JacoM Michalski
słońce przechodzi przez pokój
wprost w miękki dzień
powieki otwierają okna
bladym świtem nie ma apatii
taka pora która zbliża bliskość
usiądziemy do stołu
podzielimy się chlebem i uśmiechem
może uda się ocalić chwile
na dni które przyjdą
pożegnani z nieskończonością
daleko od wszystkich ziemi obiecanych
zostawimy bocianie gniazda
kochając każdy okruch w dłoniach
wyśmienity
2 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
przysłano:
21 lipca 2020
(historia)
przysłał
Jacek JacoM Michalski –
21 lipca 2020, 08:36
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
na dni które przyjdą/
ech cudownie ;-)