Z czego żyjesz?
Z dnia na dzień.
Rozczarowany.
Pierwsza jego miłość była blondyną
kiedy odjechała w siną dal
wylewał wiadro łez
wyszła za innego.
Tej co nie kochał
załatwiła go na dziecko
potem drugie i trzecie.
Po przejściach
tylko była następna
i następna.
A może jakiś sens istnieje?
Jakaś droga.
Życie to walka;
o lepszą dziewczynę
samochód
dom
więcej kasy
fajniejszą komórkę, laptop, smartfon
telewizor Full HD.