w Alei Róż
czuwajcie chłopcy niech wasz wiara
na Żytniej co rozlała Wola
mały pałacyk ten, właśnie ten
od „Parasola” …
duchem objęty ze wszystkich dat
czuwajcie chłopcy i słuch niech tężni
pierś dla Ojczyzny każdy otwierał
a w piersi ogień jednej piosenki
Pałacyk Michla, Żytnia, Wola,
chłopcy w pamięci sanitariuszki
panny jak stal panny co wierszem
pisała sobą skromną piosenkę
w Alei Róż pośród uśmiechu
gdy gdzieś wieczorem chłopiec ze szczęściem
przybiegał dla niej z bukietem róż
i róże kwitły aż do poranka
wolnością miodów z wolności słów
gdy w dali tępo waliły działa
i komunikat „że jeszcze walczą”
chłopcy co kiedyś w Alei Róż
słali bukiety słodkiej miłości
słali bukiety czarownych róż.
31 lipca, 2019
Andrzej Feret