zapomniałam o was chłopcy
dzień zasiał mgłę
na polach
ulice włączyły pastuchy
wychodzą tylnymi drzwiami
świece, rozstrzelane
na kostkach chodników
kredą znaczą stopy
ślady ostatniej
dobrej woli
jako i my
odpuszczamy
zapomniałam o was chłopcy
dzień zasiał mgłę
na polach
ulice włączyły pastuchy
wychodzą tylnymi drzwiami
świece, rozstrzelane
na kostkach chodników
kredą znaczą stopy
ślady ostatniej
dobrej woli
jako i my
odpuszczamy