Samotne myśli

Cytra

Za późno na dumę, gdy przegrywa się z życiem, z rozumem,
z upartym ciałem. Pozostało pozbierać trupy marzeń,
zakopać, by nie rozwłóczyły ich po okolicy psy.

 

Jestem teraz rozbitkiem na wyspie, którą sama wymyśliłam.
Jest tu dom odwyku dla szalonych.
Ogrodzono go zaostrzonymi prętami tak jak grodzi się dzisiaj
wszystko prywatne.
Czas przywiązał mnie do swojego nadgarstka i wprowadza
w inne uwarunkowane życie.

 

Zdradzę wam, że klucz od bramy jest w skrzynce na listy.
Gdy na starość i wam wypełnią się słomą głowy, zapraszam.
Będziemy tu razem się kołysać, mowa nic nie będzie znaczyła
w tym sennym królestwie śmierci.

 

Cytra
Cytra
Wiersz · 6 sierpnia 2020
anonim
  • Mithril
    "Ucieczki pacjentów z alzheimerem stanowiły poważny problem ośrodka. Czasem siedzieli na przystankach, bo chcieli odwiedzić znajomych, którzy od dawna nie żyli. Dlatego na terenie ośrodka zrobiono przystanek, gdzie chorzy mogli czekać na autobus, który nigdy nie przyjedzie."

    Adam Elliot: "Harvie Krumpet"

    · Zgłoś · 4 lata
  • Jacek JacoM Michalski
    pułkownik Kurtz goni szczury po rozbitym szkle ;-)

    · Zgłoś · 4 lata