trzymaj się skarbie

marzena

 

na czerwonych wierchach

chmury niebłogosławione wiszą
nie byliśmy tam razem


Szopen nie gra dla nas walca
nie tańczą motyle rozbestwione
latem
nie słyszę jak prosisz
ukryty w cieniu niezaistniałych
zdarzeń


cóż może nas połączyć
przeciąg kiedy otworzę okna
niebieskie to chyba niebo
czerwone to piekło
jest taki tunel


połączeń, gdzie zagubione dusze

nikomu nie skarżą
nie płaczą
wiesz jak wieczność potrafi
nastroić skrzypce

 

nie miłością nie naszą

 

 

https://youtu.be/E7vmWCgB5uQ

 

 

marzena
marzena
Wiersz · 8 sierpnia 2020
anonim
Usunięto 1 komentarz