Literatura

Bólem jesteś kroplo słona (wiersz)

Cytra

 

stałam w otwartym oknie zasłaniając się papierosem
pod oczami czerwone pułapki a w nich 
czyjeś słowa po których runęła fasada matki

 

w rodzinnych zawieruchach czasem pryskało szkło
czy było z diabelskiego lustra?
nie zaglądałam zbyt uważnie w oczy i przegapiłam
drobne odłamki

 

złość oszukiwała
chowała się w spoconych dłoniach w krótkim oddechu

miłość w arytmii
bez świeżej szczerości przeobraziła się 
w jest poprawnie

 

mówią że pamięć jest krucha
błagałam o cud kruchości

 

prośba została wysłuchana

ten sam siwy łeb
pamięć jak rzeszoto

 

jak ci matko?
dobrze
odpowiadam automatycznie
nerwowo pocierając oczy

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 10 sierpnia 2020 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca