świat jest wielkim nie-miejscem
miliony kropek i twoja
rozmazująca się gdy życie milknie
w takiej chwili podobno słychać samotność
czas cofa się i bolą wyrzuty sumienia
czujesz jakie są nieodwracalne
film zwija w zakamarkach świadomości
zostajesz sam ze sobą z cieniami
i światłem
wtedy oddziela się dusza
a ty czujesz strach
oglądasz się jeszcze na życie
z daleka słyszysz morze które cofa się
ktoś cicho czyta twoje pamiętniki
patrz
świat rozprasza się jak mgła