Anioły bywają okrutne

Cytra

ten anioł zsunął się za nisko
i w moim śnie posunął się za daleko
był błyskawicą widzianą nawet gdy zgasła
dawno temu zwabił moją duszę

 

mój znajomy zna sposoby na anioły
wciągnie takiego do bramy rękę wsadzi
pod pióra i ustawi twarzą do ściany
poleci nie raz za jego sprawą do nieba

 

dlatego mówię wznieś się aniele
albo spadaj
bo w końcu ktoś cię w aureolę trzaśnie
i przemaluje twoją niebiańską pewność

 

byś nie strzępił się jak czart
nawracając mnie na inną drogę

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Cytra
Cytra
Wiersz · 13 sierpnia 2020
anonim