czasem jedno dotknięcie
zapali wszystkie żarówki
nadal jest ciemno
jeśli nocy nie rozświetla
księżyc gwiazdy
milkną
potem jesteś w małym pokoju
niby stolik a na nim książki
nawet pająk zamieszkał
pod sufitem bez obaw
powiedz jak to jest
dwa płomienie dają jeden
tak gorący, że nawet najmniejsze
stworzenie nie wątpi
budząc się potrzebne
w letni dzień
nie potrafi pożegnać
odchodzącego lata
powiedz jak to jest
kiedy powiesz
- odpierdol się dziwko
w modlitwie prosząc o wybaczenie
madonna w obrazie
madonna w ramkach
w psalmach
- infantylny
- zbyt osobisty
- nie nadaje się do publikacji
odpowiedziałam, że czytam antologię ,,48. Warszawska Jesień Poezji ...Czeladnicy u Kochanowskiego..." Antologia 2019. Co drugi wiersz wydaje mi się infantylny ;-)
Na przykład
/Jesienne miasto
jest pełne wierszy
niektóre z nich czają się za rogiem
inne modlą się przy kapliczkach
jeszcze inne dostojnie spacerują
po parkach Alejach i Plantach
a niektóre leżą na ulicy
trzeba je tylko
podnieść/
Aarne Puu
Tym bardziej jestem Wam wdzięczna, że w tym wierszu o niczym cokolwiek odnajdujecie.
Dziękuję pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.