ostatnio nikt mnie nie pyta jak się czuję
- niepewnie
zapewniają że nic się nie stanie
jak przed tamtym wrześniem
z niepokojem spoglądam
w boskie przepełnione błękitem niebo
różne nacje głoszą` Bóg jest z nami`
gotując ludziom los jesiennych liści
historia już wstała i dzieje się blisko
przy granicach zakładają gniazda `gołąbki pokoju`
nie da się już spisać wielu wątków
umarłego milczenia
dziś mamy publiczny spektakl
w ciszy słychać jak kres prze do przodu
co będzie gdy wybuchnie większy granat
gigantyczny błysk i straszliwy huk nas zmiecie
nie ma przypadków
są znaki
i jak tu nie śmierdzieć strachem