winni czarodzieje

Jacek JacoM Michalski

dotknij tego

słyszysz dzwony za oknem

to wiatr rzuca kawałkami szkła

w zdruzgotany spiż

 

szaleństwo gęste jak dym

pokrojone w ćwierci odbija

ostatnie resztki światła

ogień z palonych książek

nie daje ciepła

zamarzają wszystkie skrupuły

 

władca w zaszczanych portkach

delirium porusza zastępy marionetek

nie potrafi rozpiąć rozporka

 

znowu i znowu

kronika filmowa na żywo

 

taki czas

Oceń ten tekst
Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 30 sierpnia 2020
anonim
  • marzena
    wolę nie pisać na forum jakie mam myśli ;-)) jest świetny

    · Zgłoś · 4 lata temu