Jestem powietrzem

marzena

 

odnajdując nie siebie
dostajesz się do jądra ziemi
widzisz więcej, strojąc swoje ciało

prochem unicestwienia
to tylko komórki, które chcą

przetrwać w

ekstremalnych warunkach

chcesz czuć, sprawdzić
tunele
miasta przyjmują
bezdomnych, to prawdziwe
życie bez energii
która daje światło

ulice wypowiadają wojnę
nasze domy

chciałyby schronić ostatnie gramy
nienazwanych uczuć

tylko pragnienie powrotu do

piersi pełnych ssanie palców
pierwsze kroki
wybudza anioły zwiastujące

wiosny
szukają kolejnych schodów, które

prowadzą do naszego

nieba

marzena
marzena
Wiersz · 1 września 2020
anonim
  • marzena
    * * * (jesteś powietrzem...)
    Halina Poświatowska


    jesteś powietrzem
    które drzewa pieści
    rękoma z błękitu
    jesteś skrzydłem ptaka
    który nie trąca liści
    płynie
    jesteś zachodnim słońcem
    pełnym świtów
    bajką ze słów które mówi się
    westchnieniem
    czym ty jesteś -
    dla mnie - świeżą wodą
    wytrysłą na skwarnej pustyni
    sosną - która cień daje
    drżącą osiką - która współczuje
    dla zziębniętych - słońcem
    dla konających - bogiem

    ty - rozbłysły w każdej gwieździe
    której na imię miłość

    · Zgłoś · 4 lata
Usunięto 2 komentarze