W myślach

Krzysztof Kowalski.

 

Lubię patrzeć w twoje oczy które odbijają błękit nieba

Prócz tego że twój uśmiech rozświetla moją duszę

Wiem że nie jesteś aniołem tylko kobietą

Lecz rozpalasz moją wyobraźnię pod wieczór

Kiedy sen oddala moje myśli w chmurach

Bezbronny tulę się w poduszkę marząc o tobie

Kiedy w sercu płomień wznieca ogień

A twoje wargi szepczą czułe słowa

Miłość rozkwita jak kwiat na polnej łące

I rozumiem gdy myśli odchodzą w zapomnienie

Jesteś tylko jak oddalające się wspomnienia

Które odeszły wraz z wiosną zasypiając latem

Pod puchowym płaszczem zakrywając to uczucie

Zasypane pod warstwą śniegu lodowatych sopli

I skruszonych tajemnic pochowanych w sercu

Zamkniętych  w pamiętniku już na zawsze.

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 2 głosy
Krzysztof Kowalski.
Krzysztof Kowalski.
Wiersz · 2 września 2020
anonim
  • Krzysztof Kowalski.
    Marzena Wychodzę ze skorupki ale nie umiem się wydostać;) Wrzuciłem tylko parę wierszy aby się zameldować;) zimą może znowu trochę więcej popiszę bo będzie więcej wolnego czasu pozdrawiam.

    · Zgłoś · 4 lata temu
  • marzena
    Lubię patrzeć w twoje oczy
    odbijają błękit nieba
    uśmiech rozświetla moją duszę

    nie jesteś aniołem tylko kobietą
    rozpalasz moją wyobraźnię
    pod wieczór
    Kiedy sen oddala moje myśli

    Bezbronny tulę się
    płomień wznieca ogień
    wargi szepczą czułe słowa

    gdy myśli odchodzą w zapomnienie
    jesteś wspomnieniem
    odchodzisz wiosną zasypiasz latem

    Pod puchowym płaszczem
    pod warstwą śniegu lodowatych sopli
    Zamykam w pamiętniku
    tajemnice pochowane w sercu

    · Zgłoś · 4 lata temu
  • marzena
    trochę do skrócenia ale już wychodzisz ze skorupki

    · Zgłoś · 4 lata temu
  • marzena
    hm... lepiej są emocje, prawdziwe :-)

    · Zgłoś · 4 lata temu