Chciałbym cię zobaczyć w chmurach
przed wieczorem
kiedy śpisz
chciałbym dotknąć twoich ust
poczuć smak wiosny
w twoich ramionach
chciałbym przeżyć magiczną noc
utulony do snu
przy blasku księżyca
i powrócić tam
gdzie rozżarzony piasek
ziarenka rozpyla wiatr
gdzie krople deszczu
zmywają miłości ślad
zakrywając żar
który rozpalał nasze serca
w snach pochłaniając
nasze myśli.
musimy to poprawić, bo mam skojarzenie z przyprawą do zupy ;-) sorry ;-))))
Jeżeli powstaje antologia miłosna, to proszę używaj nowych słów, mogę Ci pomóc. ;-)
/i powrócić tam
gdzie rozżarzony piasek
ziarenka rozpyla wiatr/
Działa na zmysły!