Abba

Yaro

moje serce kocha Cię
dusza wychwala 

na wysokościach Twój pałac
spoglądasz na nas 

karmisz mnie modlitwami
pieśni dla Twojej chwały

nie ma chwili bym myślami nie był przy Tobie
woda oczyszcza  pragnienie życia

ciepłym świtem budzisz 

 usiądźmy przy stole

Abba

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 23 września 2020
anonim
  • Yaro
    Abi -syn korzystaj z życia przez rz

    · Zgłoś · 4 lata temu
  • Yaro
    Fajnie , że się odezwałeś Synu Człowieczy

    · Zgłoś · 4 lata temu
  • Abi-syn
    Lekki kłopot w komentarzu do Twojego wiersza, jest żar, jest wiara, czego brak?
    Ciebie, Autorze, powielasz schematy - język współczesny słabo kojarzy pałac jako coś najwyższego, kalkujesz myśląc, że wpisujesz się w klasykę, spójrz na chłodno, ni to psalm ni to próba przetłumaczenia apokryfu, wybacz, bo nie to miałeś na myśli pisząc ten wiersz, Abba - brzmi jak zespół ze Szwecji a nie Chwała Panu tak jak chciałeś.

    · Zgłoś · 4 lata temu