kalkulacja (wiersz)
Jacek JacoM Michalski
kamienie leżą w kręgu
zachowują pozory porządku
jak grzechy zebrane z powiek
muchy mają to gdzieś
ekshumacji nie będzie
uchylone drzwi zapraszają
tych którzy boją się wspomnień
nagie kości są częścią trwania
dinozaury i kurwy na wieczność
taka zabawa
nie trzeba być pijanym
żeby rzeczywistość odwracała bieguny
jednoimienne zaplecza słów
przyciągają proste czynności
podniosę kamień
nie chcę mieć pustych dłoni
w tłumie który wydaje wyroki
dobry
2 głosy
przysłano:
25 września 2020
(historia)
przysłał
Jacek JacoM Michalski –
25 września 2020, 23:22
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
taka zabawa/
ale o co chodzi z tymi kurwami? :)