siedzimy naprzeciw
unikamy patrzenia
w oczy
niepotrzebne mi mosty
mówisz
boję się wody
odpowiadam
lubię na ciebie patrzeć
robię to dyskretnie
tak myślę
nikt nie wyśmieje
nawet ty
ale jestem tylko
szumem liści
który słyszysz
lecz nie rozumiesz
albo udajesz