Rozczarowanie

Cytra

 

utknęłam między wyobraźnią a czynami
jestem zdolna do…..mogłabym …
a dno pieszczę
umierają mi cechy charakteru
marząca realistka to jednak oksymoron
jak brzoza pochyliłam się nad sobą

wtedy przysiadł samotny drwal 
o pień oparł piłę
o choinka! - zastygłam


wytarł z potu już nieco posunięte czoło
i wypłakał mi się na kolana

porąbany - pomyślałam

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 2 głosy
Cytra
Cytra
Wiersz · 1 października 2020
anonim