Koherencja na sto dwa (wiersz)
falkon
Słońce płynie do nadiru
letnia dziewczyna przyodziewa kaftanik
ptaki dalekosiężne biesiadują.
Obraz zachodzącego słońca
wisi na ścianie
na drugiej impresja.
zamykam szkatułkę wspomnień
niczego nie żałuję.
Wieczorem zagram w cymbergaja
z żoną
postawię pasjansa.
przysłano:
1 pazdziernika 2020
(historia)
przysłał
–
1 pazdziernika 2020, 15:48
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się