Nocycepcja

marzena

bardziej wiarygodnie już nie będzie
ty lubisz śnieg a ja wyjechałam

na białą wyspę prześcieradeł
tylko w marzeniach
ślubuję krewetkom i ostrygom

że pozostanę głodna
wdycham to samo powietrze, które krab

łakomie zasysa skrzelami
homary na gorących wodach niezaspokojonych
trupich talerzykach z bambusa
patrzą w moje oczy


ktoś poraził prądem pancerzyki

rozczulone ciepłem oceanów
marihuana jest niedozwolona
ale spójrz, jaki piękny róż pokrywa obrusy Ce La Vi
w Singapurze


 

 

marzena
marzena
Wiersz · 1 października 2020
anonim