bardziej wiarygodnie już nie będzie
ty lubisz śnieg a ja wyjechałam
na białą wyspę prześcieradeł
tylko w marzeniach
ślubuję krewetkom i ostrygom
że pozostanę głodna
wdycham to samo powietrze, które krab
łakomie zasysa skrzelami
homary na gorących wodach niezaspokojonych
trupich talerzykach z bambusa
patrzą w moje oczy
ktoś poraził prądem pancerzyki
rozczulone ciepłem oceanów
marihuana jest niedozwolona
ale spójrz, jaki piękny róż pokrywa obrusy Ce La Vi
w Singapurze