kochanie

Yaro

kochać potrafię nawet w dzień śmierci świata
pochłania mnie czarna dziura wspomnień
obolały przeszedłem kawał drogi przez dzień


zamykam oczy by ujrzeć nagą ciebie

 

w snach pachniesz jaśminem i niezapominajkami
na widok twój rumienię się jak dziecko
zapominam w buzi słów by wywyższać cię

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 1 października 2020
anonim