G

Nie szukam Cię,

bo nie wiem jaki masz być

Rób, to co potrafisz najlepiej 

Czyli być w mojej głowie,

Tulić do snu,

zabierać mój oddech...

Stań

Spójrz mi w oczy!

Nie możesz. 

Przepraszam..

Sama tego nie potrafię 

Rób co dalej robisz 

Tylko nie uciekaj 

Bo ona, twoja współlokatorka 

NADZIEJA

śpi,

świętym odpoczynkiem

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
rokikok
rokikok
Wiersz · 4 października 2020
anonim