To było dla niego

rokikok

 

 

Chciałabym, żeby ktoś umiejscowił mnie w swojej wyobraźni

Taką jaką jestem,

bez żadnych założeń 

 

Chce się przycumować do twojego ramienia 

 

Na nadgarstkach

porysować lekko brodowata końcówka 

 

 

Zobaczyć jaki świat jest z tobą bo bez ciebie w ogóle nie jest 

 

czuć

zapach dębowych desek z ust twoich 

zapach twojego dzisiejszego dnia 

jak miesza się z tym co przed 

Nieznane meritum w wirze loków na twojej głowie 

rokikok
rokikok
Wiersz · 4 października 2020
anonim