biegnij po polu
dogoń ciepły wiatr
rosa na trawie
we włosach kwiaty
policzki dziewczęce
pąki polnych maków
nadchodzi jesień
płyniemy z
babim latem w powietrzu
kożuch w kakao na wierzchu
słowa które nucisz z śladami wspomnień
spotkałem cię w kościele
na procesji rzucałaś kwiaty niebieskie
zapadło to w pamięci młodzieńczej
na kartce kolorowej pisałem wiersze
piłem wino to lepsze
wieczorami myślałem
wywracałem pamięć o kobiecie marzeń