Nie pozwól nikomu mówić, że jest coś ważniejszego
niż ty i cały bagaż, którego nie chcesz wyrzucić.
Dzisiaj nie zasnę. Zmęczenie nie pomaga, a wino
już dawno utraciło moc oddziaływania.
Każdemu z nas przypisano długość palenia świecy.
Narastanie entropii? Wolność rzuconą na przetarg.
Kolejny rozdział niewydanej powieści.
Stare fotografie, pamiątki z tamtych lat – kosmyk włosów,
koronki, róża i rysunek psa. Wrzucone do ognia płaczą.
Odwieczne pytanie o granice wyuzdania, lukrowany grzech.
Ciekawość to skaza. Tatuaż duszy. Chciwość, jak brzytwa
odcina przeznaczenie. Obojętność parzy, a rozdrapana
jałmużna spływa wprost do ust.
Maleńka plamka w oku, zmiksowana paleta barw.
Powróciła zwyczajność. Klaksony aut, migotanie świateł,
lubieżna chciwość. W kieliszku płonie śliwowica.
Naiwność znowu jest w cenie, czy niemodna czułość?
Żyj, jak potrafisz. Tańcz.