rozbite lustro
odbija odbicia od odbić
wplata wątki we fragmenty
dotknę cię raz milion razy
poczuj to
wietrzność zamknięta sekundą
przez wszystkie krople
oddech każdego słowa w pocałunku
ostatnim jak pierwszym
kiedy nie ma już nic do powiedzenia
Jednak nie różnimy się aż tak bardzo.