zygzaki

zygzak

ślady stóp na piasku

słońce zawodzi barwami

jak dzwony

do modlitwy

 

kłaniam się tobie

muzo

i tobie muzo

i tobie

 

ciało twe pieszczę

wieczorem

wieżę z marzeń

księżniczkę

 

odurzony

jak zwykle

tęsknię

wódka z sokiem

musi zapełnić

na długo

jak długo

 

pieśń rzewną nucę

szum wierzby przy drodze

gdzie czekam

a ślady stóp

spłowiałe zygzaki

zaciera czas

 

zygzak
zygzak
Wiersz · 14 października 2020
anonim