Mokradła (wiersz)
Konrad Koper
Nad bagniskiem jest martwy las,
który kąpie się we mgle.
Wyostrzam zmysły.
Dostrzegam tajemnicze ogniki.
Niepokoi mnie szelest i cień.
Spotykam ducha,
który wychodzi z zasłony wyobraźni.
dobry
3 głosy
przysłano:
14 pazdziernika 2020
(historia)
przysłał
Konrad Koper –
14 pazdziernika 2020, 21:03
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
oby to był dobry duch...