~ SŁOWA SIĘ SCHODZĄ DO WIERSZA

Krzysztof Maria Szarszewski

 

         ~ SŁOWA SIĘ SCHODZĄ DO WIERSZA
 
         Nie w porę… 
   prześwitem wiatr niesie tę jesień 
   mumifikuje kwiaty bezgłośne 
   studzi gorące kamienie
   za niebem bezustannie błękitnym
   marząc… i o wiośnie 
 
       Wody mętnieją mrocznie
   i gwiazd miazga na niebie
   zapada się czas w nicości
   z dnia na dzień płowieje
   z rozpaczliwym poczuciem 
   dożywotniej przeszłości
 
       Tańczą mgły wokół
   światło wiodą do kresu
   owady nie brzęczą w pajęczach
   wsłuchane w skończoność
   lecz słowa się schodzą do wiersza
   w słodkowonnym desu
 
⊰Ҝற$⊱…………………………………………… Jezioro Ruduskie - 11 października '2O                                                                                 

 

Krzysztof Maria Szarszewski
Krzysztof Maria Szarszewski
Wiersz · 15 października 2020
anonim