origami

Yaro

papierowe składam origami
chowam niebo do koperty
bez znaczka bez adresu
przecież mnie dobrze znasz

 

wysyłam do ciebie
w chmurach twoje imię zapisane nie od dziś
brzmisz znajomo jak dźwięk kosmosu

chce mi się żyć gdy na szyi czuję twój oddech


wszystko oddam serce koloru maków
w zielonym śnie w ogrodzie bez słów

zapamiętaj że ja nie jestem wiatrem
jak piaskiem w oczy nie wiem dlaczego


kończy się dzień bez ciepłych zdań

składam papierowe ptaki
by przywiał cię wspomnień
cień papieru na stole szarym
jak koniec dnia pachnący deszczem

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 19 października 2020
anonim