Piszę wiersze (wiersz)
Cytra
jestem kobietą
najogólniej stara Ewa z przestrzeni
niewidzialności
na granicy wyobraźni oczekuję rzeczy
niezwykłych
niech jeszcze dokonują się we mnie
ech ta wolność bez kalendarza
słowem pękam ze śmiechu
słowem wypłakuję się na śmierć
i wariuję z gorliwością biednego błazna
miłości spełniają się teraz w wierszach
prawdziwa była ostatnim prezentem
poza nią nie ma już nic wartego życia
szkoda że nie umarłam z rozkoszy
dobry
3 głosy
przysłano:
26 pazdziernika 2020
(historia)
przysłał
Cytra –
26 pazdziernika 2020, 16:22
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się