*** (A jeśli kochać nigdy nie przestanę)
A jeśli kochać nigdy nie przestanę,
Nie mając cienia, który ćmi na marno,
Zwycięski szczęściem w mocny kwiat sumienia,
Ciebie odzieję nie w tę lichwę czarną.
Wstrzymajmy światłem pieścić się bladością,
Przestańmy wieczną boleścią się stroić,
Miłować w płaczach rzeczy jest słabością,
Kochankom – mężom w milczeniu przystoi.
A gdyby było dla rzekomej chwały,
I dla sumienia miłości zbrodniczej,
Wszak nie upijać w krzyż gehenny krwawy,
Nie trwońmy życia w srebrach niewolniczych.
Serce zuchwałe! – nie to nie miłosne,
Z wiecznie do góry podniesioną głową,
Miejmy zuchwałość mówić jedno trwale,
Miłością płochą, żadną jednodniową.
czerwiec, 1994
Andrzej Feret