zaproszony (wiersz)
zygzak
zostałem zaproszony
ale nie sposób
uwierzyć radości
czy to na pewno ja
bo gest taki
niezwykły
chciałem ubrać się
odświętnie
tylko który strój
jest właściwy
dróg było też kilka
koncerty ptaków
i pejzaży
gdy w końcu doszedłem
lekko zakurzony
ktoś siedział
na moim miejscu
dobry
1 głos
przysłano:
3 listopada 2020
(historia)
przysłał
–
3 listopada 2020, 16:28
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się