Literatura

Nadciśnienie tętni-cze-go (wiersz)

Cytra


oj umiałam się buntować umiałam
przyszedł czas na grymaszenie
bo markety są stanowczo za duże
buzia krzywi się na McDonaldy

 

tak do końca nie przestanę
choć bunt nie jest sprawiedliwy
tak jak świat w którym się rodzi
nie chcę jeszcze zamilknąć

 

bronię się przed światem Orwella
mój mózg nadal pomalutku móżdży
a w środku głowy pełno wierszy

 

może już nie wszystko rozumiem
jak małpa powtarzam co słyszę
z nudy ruszam do bicia piany
nawet w temacie aborcji

 


słaby 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 13 listopada 2020 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca