wióry z czasów PRL -u

Irena Świerżyńska

dawno temu

 

biega krzyczy wicher pędzi

jak z łopaty żwir się sypie

kłuje

poszarpaną duszę brudzi

 

za lat parę

 

biznes kręci - pralnia będzie

zapowiada

 

cel trafiony

gratuluję

 

pan  - tak lubi szarobure

plamy cudze

i pył

i dym 

 

tu - bez kurzu i po sprawie

 

Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska
Wiersz · 15 listopada 2020
anonim