Bezwiersz

Kazimierz Siłuch

Młody dziadek

nie liczy już zmarszczek i dolegliwości

bezsennych nocy

po ciężkim dniu

śpi jak zabity

wspomina spanie pod śniegiem

rano

cały połamany

kawka i papierosek

na śniadanie

Kazimierz Siłuch
Kazimierz Siłuch
Wiersz · 20 listopada 2020
anonim